Jakie prawa mają dzieci?
Naszą opowieść o prawach dziecka rozpocznijmy, czym pewnie Cię nie zaskoczę, od historii. W dniu 10 grudnia 1948 r. mądrzy ludzie zasiadający w Organizacji Narodów Zjednoczonych spisali dokument, zwany Powszechną Deklaracją Praw Człowieka. Znalazły się tam prawa i wolności przysługujące każdemu człowiekowi. Zanim poznamy bliżej treść tego ważnego dokumentu, zastanówmy się, co to są prawa i wolności i dlaczego one są tak istotne. Jak już powiedzieliśmy, każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa bez względu na czas, miejsce, wyznanie, kolor skóry, pochodzenie lub narodowość. Dziś wiemy, że nikt, że żadna władza nie może mu ich odebrać. Ale z historii wiemy, że nie zawsze tak było. Ludzi zabijano, bądź źle traktowano, tylko dlatego, iż urodzili się gdzie indziej, mieli inny kolor skóry, wierzyli inaczej w swych bogów. To nie było sprawiedliwe. Musiało jednak minąć wiele stuleci, aby rządzący zdali sobie sprawę z wyrządzanych krzywd. Sięgnijmy do dokumentu napisanego ponad 200 lat temu i nazwanego Deklaracją Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Jej autorzy napisali wówczas: „uważamy za zrozumiałe same przez się te prawdy, że wszyscy ludzie zostali stworzeni równi, że zostali wyposażeni przez Boga w pewne niezbywalne prawa, którymi są życie, wolność i dążenie do szczęścia”. Te słowa są tak mądre, iż dzisiaj także je rozumiemy i zgadzamy się z nimi. Deklaracja amerykańska nie była jedynym dokumentem, który mówił o prawach człowieka. Powstało ich wiele, my – Polacy możemy być dumni z Konstytucji 3 Maja 1791 r., dlatego że jej autorzy także pamiętali o prawach człowieka. Niestety wciąż było wielu ludzi, którzy chcieli te prawa zatrzymać tylko dla siebie, twierdząc, że np.: Murzyni mogą być tylko niewolnikami, nie mającymi żadnych praw, podobnie chłopi całe swoje życie mieli spędzić ciężko pracując na cudzym polu. Najczęściej prawa człowieka łamano podczas okrutnych wojen. Najbardziej tragiczną z nich była II wojna światowa zakończona w 1945 r. Była tak okrutna, przyniosła tak wiele tragedii, że wkrótce po jej zakończeniu spisano dokument o którym czytałeś na początku tego tekstu. Pozostawmy jednak historię i przyjrzyjmy się bliżej tym, tak ważnym, prawom człowieka.
Jeśli mówimy „prawo”, to nasuwają się nam różne skojarzenia: wolność, bezpieczeństwo, mogę, wolno mi, mam prawo… Te skojarzenia dobrze tłumaczą sens słowa prawo. W tej chwili zapamiętaj bardzo ważną sprawę: prawa człowieka przysługują każdemu z racji na to, że jest człowiekiem. Poważni naukowcy powiedzieliby, że są więc uniwersalne i szybko dodaliby, że są też niezbywalne (czyli nie można z nich zrezygnować) oraz podstawowe (to znaczy, iż nie trzeba się zastanawiać dlaczego są), a także dotyczą relacji pomiędzy państwem i obywatelem. Nad tym ostatnim sformułowaniem nie będziemy się zastanawiać, bowiem potraktujemy te prawa jako podstawę spokojnego i bezpiecznego życia nas wszystkich. Jeśli uważnie czytasz tę opowieść, to wiesz już także, że wszyscy jesteśmy wobec nich równi. Takie same prawa ma biedny i bogaty, dziewczynka i chłopiec i tak dalej. Najważniejszym prawem jest prawo do życia. Nikt nie może nikogo zabić. Od tego prawa nie ma wyjątków!
Innych praw człowieka jest tak wiele, że podzielono je na kilka grup. Przyjrzyjmy się wspólnie prawom najbardziej Cię interesującym, czyli prawom dziecka. Dodam tylko, że spisano je w specjalnej Konwencji o Prawach Dziecka. Zawdzięczamy ten dokument Organizacji Narodów Zjednoczonych. każde dziecko może być dumne z tego, iż o jego prawach pamiętali bardzo poważni ludzie z bardzo ważnej instytucji.
Każde dziecko ma prawo do godności. Choć każdy z nas inaczej rozumie swoją godność, z prawa tego wynika zakaz poniżania, obrażania, krzywdzenia. Z tak rozumianym prawem do godności blisko wiąże się prawo do ochrony i bezpieczeństwa dziecka. O Twoją godność i bezpieczeństwo troszczy się wiele osób: rodzice, wychowawcy i nauczyciele. Twoje dobro jest dla dorosłych największą wartością.
Masz prawo do nauki. Zdziwiłem Cię? Przecież szkoła jest jedną z najbardziej oczywistych części życia każdego dziecka. Niektórzy mówią, że szkoła to obowiązek, a ja wspominam o prawie… Już wyjaśniam. Prawo to tkwi głęboko w dawnych dziejach. Niegdyś nie wszyscy mogli się uczyć. Szanse mieli tylko najbogatsi, pozostali swoją edukację kończyli na nauce pisania i czytania, inni jeszcze do końca życia byli analfabetami. Być może pamiętasz losy Janka Muzykanta. ty możesz rozwijać swoje zainteresowania, poznawać świat. Tej szansy nie miało wielu ludzi przed laty. Bardzo dobrze, że już wszyscy pamiętają o tym ważnym prawie. Dodam też, że istnieje specjalny deser: jest nim prawo do korzystania z dóbr kultury – w ramach tego prawa organizowane są w szkole różnorodne imprezy.
Każdy człowiek, czyli dziecko też, może wygłaszać swoje opinie, dysponuje bowiem prawem do własnego zdania, zwłaszcza w stosunku do sytuacji, które go dotyczą. Nie bój się wyrażać własnego zdania. Podpowiem tylko drobiazg: przemyśl zawsze to, co chcesz powiedzieć.
Nikt nie może zmusić dziecka do ciężkiej pracy ponad siły. To jest kolejne prawo, którego zrozumienie wymaga pomocy historii. Przed chwilą przypomnieliśmy sobie, że kiedyś większość dzieci nie mogła się uczyć. Zmuszano je natomiast do pracy w fabrykach bądź majątkach rolnych przez kilkanaście godzin dziennie, płacąc w zamian nędzne grosze. W takich warunkach dzieci często ulegały ciężkim wypadkom bądź zapadały na poważne choroby, kończące się śmiercią. Ich niedola przypominała los niewolników. Zakaz ciężkiej pracy wynika z wolności od przemocy fizycznej i psychicznej, wyzysku i okrucieństwa, związanej z prawem do godności.
Pewnie już dostrzegasz, że prawa i wolności są ze sobą mocno związane. Tworzą mocny splot troski o Ciebie. Nie powiedzieliśmy sobie o wszystkich prawach (wtedy ten tekst byłby znacznie dłuższy i trudniejszy w lekturze), ale o najważniejszych sprawach tak. Musimy koniecznie wyjaśnić sobie sprawę odpowiedniego patrzenia na prawa i wolności. Złe ich rozumienie jest niemal tak samo szkodliwe jak nieprzestrzeganie. Służę przykładem: z zakazu ciężkiej pracy nie wynika “prawo” do lenistwa. Nie możesz powołując się na ten zakaz odmówić posprzątania swego pokoju, wyniesienia śmieci, wyprowadzenia psa na spacer lub zrobienia zakupów. Byłoby to fałszywe rozumienie praw. Musisz pamiętać o tym, że oprócz praw i wolności masz także swoje obowiązki. Przemyśl ten problem i nie lekceważ go.
Powiedzieliśmy sobie o wielu prawach i wolnościach. Dotyczą one różnych, bardzo istotnych spraw. Wszystkie zostały spisane w celu ochrony Ciebie. Zapewne masz ochotę zapytać: czy istnienie tylu praw oznacza, że mi wszystko wolno? Gdzie więc jest granica praw i wolności? Już odpowiadam. Granicą praw i wolności jednego człowieka są prawa i wolności innych ludzi. Trochę to skomplikowane, wyjaśnijmy zatem na konkretnym przykładzie. Mając prawo do wyrażania własnych opinii nie możesz nazwać kolegi “głupkiem” a nielubianej koleżanki “jędzą”, bowiem łamiesz ich prawo do godności. Dążąc do realizacji własnych praw nie wolno łamać praw i wolności innych ludzi. Jest to jedna z najważniejszych zasad dotyczących praw i wolności człowieka. Domyślasz się, iż twojego spokojnego i szczęśliwego dzieciństwa, a więc także twych praw i wolności, strzegą rodzice, wychowawcy i nauczyciele. Istnieją także inne organizacje specjalnie do tego celu powołane: policja, sądy rodzinne, pogotowia opiekuńcze, Rzecznicy Praw Obywatelskich i Dziecka (w naszej szkole działa Rzecznik Praw Ucznia). Najlepiej byłoby, gdybyś nigdy nie musiał korzystać z ich pomocy. Tego ci życzę.
Rzecznik Praw Ucznia
Tomasz Wójcik